Tak naprawdę ludzie myślą o ślubie docelowym — i to ma sens

Wraz z wiosną w powietrzu i latem tuż za rogiem, możemy oficjalnie powiedzieć, że nadszedł sezon ślubów. Ale nawet z miłością, ciastem, tańcem i szampanem, aby osłodzić umowę, goście weselni nadal muszą mieć budżet na miły prezent ślubny, bilety lotnicze, pokoje hotelowe i nie tylko, aby dołączyć do imprezy. I jak każdy gość może ci powiedzieć, wesela są również drogie dla uczestników, szczególnie śluby docelowe – tak bardzo, że koszt podróży zmusza wiele osób do rezygnacji z zaproszenia na ślub docelowy.

Firma ubezpieczeniowa w podróży Allianz Global Assistance opublikowała ankietę, która ujawniła, jak ludzie naprawdę czują się zaproszeni na ślub docelowy (najczęściej definiowany w ankiecie jako ślub wymagający podróży samolotem z domu pary). Jedna trzecia uczestników otwarcie przyznała, że ​​uważa, że ​​śluby docelowe (i związane z nimi imprezy weselne) są nieprzemyślane i uważają, że egoizmem jest oczekiwać, że bliscy wydadzą tak dużo pieniędzy i wezmą urlop na czyjś dzień. Choć brzmi to szorstko, trudno jest ich całkowicie obwiniać. Masz tylko tyle dni urlopu w roku, że jeśli musisz spędzić kilka z nich w drodze na czyjeś „tak”, zamiast, powiedzmy, z rodziną lub w końcu udać się na rekolekcje jogi, może to zacząć ważyć na Ciebie.

ZWIĄZANE Z: 10 zasad etykiety gości weselnych, których nigdy nie należy łamać

Zapytani o to, jak bardzo prawdopodobne jest, że zgodzili się na przyjęcie ślubu docelowego, połowa respondentów przyznała, że ​​jest to wysoce nieprawdopodobne. Ich rozumowanie? Pieniądze. Pięćdziesiąt cztery procent przyznało, że koszt uczestnictwa byłby ich główną motywacją do odrzucenia zaproszenia, przebijając chęć wyjazdu. Innym interesującym odkryciem było to, że dwie trzecie respondentów stwierdziło, że nie, nie ma potrzeby dawania parze prezentu ślubnego, jeśli uczestniczysz w ich weselu; koszt uczestnictwa jest wystarczająco wysoki (tłumaczenie: Twoja obecność jest wystarczająco prezentująca).

Co ciekawe, wszystkie te informacje są śledzone: wiele par specjalnie decyduje się na zaplanowanie ślubu docelowego, oczekując, że mniej osób to zrobi. Jak dowodzi raport Allianz, wesele w trudno dostępnym miejscu celowo zniechęca ludzi do przyjścia, co czyni go swego rodzaju genialnym pomysłem dla par, które potajemnie wolą bardziej kameralne uroczystości, ale czują się zobowiązane do przedłużenia zapraszam do dużej grupy. Ale każdy, kto walczy o rekordową frekwencję na swoim weselu, może chcieć przemyśleć ten ślub docelowy, w przeciwnym razie ich przyjaciele i rodzina mogą zrezygnować.

ZWIĄZANE Z: Jasne, w porządku jest RSVP „Nie” na wesele — ale eksperci zgadzają się, że będzie to kosztować