Tak, Twój związek może przetrwać pandemię, mówi nowe badanie

Jest jeszcze nadzieja dla par! pandemia-wpływ-na-relacje: dwie kobiety uśmiechnięte i przytulające się pandemia-wpływ-na-relacje: dwie kobiety uśmiechnięte i przytulające się Źródło: Getty Images

COVID-19 ukuł wiele nowych terminów – nowa normalność, zmęczenie Zoomem, dystans społeczny – a jednym z nich jest przerwanie kwarantanny. Zerwanie kwarantanny zwykle oznacza jedną z dwóch rzeczy: stosunkowo nowy związek, który się skończył, lub stary związek, który się wyczerpał. Podczas gdy pary, które już mieszkały razem, musiały stawić czoła nowemu wyzwaniu, jakim było widywanie się ze sobą 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, pary, które nie mieszkały razem, były zmuszone stawić czoła pęknięciom w swoim związku na czacie wideo Zoom.

Ale podczas gdy powszechnie oczekiwano, że napięcie pandemicznej wspólnoty 24/7 odbije się negatywnie na romansie, niedawny… Ankieta Homes.com ponad 1000 „związanych” konsumentów sugeruje inną historię miłosną. Wskazuje, że miłość nie tylko przetrwała, ale osiągnęła nowy poziom podczas epidemii wirusa. W rzeczywistości większość respondentów ankiety stwierdziła, że ​​spędzanie tak dużej ilości czasu w domu z drugą połówką faktycznie wzmocniło ich więź, często z pomocą nowe rutyny , zmodyfikowane przestrzenie mieszkalne i dodanie zwierząt domowych do gospodarstwa domowego .

Na pytanie, w jaki sposób spędzanie więcej czasu razem w domu wpłynęło na ich relacje, 63 procent stwierdziło, że zbliżyło się do siebie podczas przechodzenia przez wzloty i upadki kwarantanny. W niektórych przypadkach obejmowało to dosłowną bliskość, taką jak większa fizyczna intymność (11 procent) i/lub decyzja o posiadaniu dziecka (5 procent).

Tymczasem tylko 10 procent tych, którzy nadal są razem, wskazało, że ich związek ucierpiał z powodu niemożności zdystansowania się od siebie. I tylko 10 procent osób, które rozpoczęły pandemię w związku, nazwało to rezygnacją z powodu ich głównego nacisku w ciągu ostatnich 11 miesięcy.

Wydaje się nawet, że pandemia przyspieszyła rozwój pączkujących związków. Prawie 10 procent par, które żyły osobno przed pandemią, wprowadziły się razem w ciągu ostatnich 11 miesięcy, z mniej więcej równym podziałem na randki i małżeństwa. Ośmiu na 10 nowo żyjących partnerów zgłosiło, że przeprowadzka wzmocniła ich związek.

Ludzie nie tylko dostosowali swoje rutyny, aby wygospodarować więcej czasu w samotności (czego wszyscy bez wątpienia potrzebujemy), ale także odłożyli więcej czasu dla siebie (znowu bardzo potrzebnego). Najważniejsze rutynowe zmiany dla par to wspólne spożywanie większej liczby posiłków, planowanie telewizji lub innych wieczorów randkowych oraz wspólne ćwiczenia. Znaczna część par (34 proc.) podjęła również nowe projekty domowe mające na celu zminimalizowanie konfliktów w związku, w tym dodanie domowego biura, domowej siłowni, a nawet ścianek działowych w celu stworzenia oddzielnych przestrzeni.

Kolejna srebrna podszewka? Znaczący wzrost adopcji zwierząt domowych. Według badania, 9 procent ludzi – w tym małżeństwa, osoby samotne i okazjonalne randki – kupiło lub zaadoptowało zwierzaka, aby wykorzystać dodatkowy czas w domu.

Chociaż nie zmienia to faktu, że randki w ramach kwarantanny są tak naprawdę, naprawdę twarda, daje nadzieję, że pary poddane kwarantannie nie są skazane na rozstanie w czasie kwarantanny.

„Kiedy COVID-19 pojawił się po raz pierwszy, eksperci ds. relacji ostrzegali, że presja stałej wspólnoty w połączeniu z niepokojem związanym z samym wirusem może popchnąć niektóre pary do punktu krytycznego” – powiedział prezes Homes.com, David Mele. „Chociaż niektóre związki, co zrozumiałe, nie wytrzymały ciężaru pandemicznego stresu, nasze badanie pokazuje, że większość z nich stała się silniejsza i znalazła sposoby na dostosowanie swojego życia w domu do nowej normy. Ta osobista odporność w obliczu kryzysu może być jednym z najjaśniejszych punktów tej pandemii”.