Jestem kotem i jestem z tego dumny

Koci ludzie, tacy jak ja, zawsze musieli się trochę po cichu identyfikować; społecznie bardziej akceptowalne jest uwielbianie szczeniąt i ich głupkowatych, śliskich uczuć. Ale dzisiaj dog-ma wymyka się spod kontroli. Bądź świadkiem niezwykle popularnego serialu dokumentalnego Netflix o dobrych psach, dzikiej reakcji, gdy badanie wykazało, że psy (aha) nie są aż tak inteligentne.

Nie mam problemu z psami moich znajomych (chyba, że ​​z tego powodu koleżanka nie może spotkać się zaraz po pracy lub musi wcześniej wyjść z imprezy – choć to nie wina psa). Ale, daj spokój, indoktrynujemy nawet naszą młodość w kulcie psów: musiałem iść do kilku sklepów dla dzieci, aby znaleźć jeden cholerny przedmiot z kotem, aby dać nowemu dziecku przyjaciela właściciela kota. Twarze Francuzów oklejały wszystkie onesie, które widziałem.

CZYTAJ WIĘCEJ: 7 pisarzy dzieli się tym, za co już nie przepraszają

Koty są niesamowite. Są czyste, miękkie i zabawne, a kiedy decydują się zwinąć obok ciebie, to czysta radość – ponieważ ich uczucie nie jest odruchowe. Och, usiądź (usiądź!) – dobrze, że wolimy różne futrzane dzieci. A ja na przykład mam dość przepraszać za to, że wolę koty od psów. Jak kocia osoba ze mnie.

Autorką powieści jest Andrea Bartz Utracona noc (16 USD; amazonka.pl ).