Jak radzić sobie ze współlokatorem, który doprowadza cię do szału

Formuła bycia dobrym współlokatorem może wydawać się oczywista i intuicyjna: zbieraj brudne skarpetki, nie zostawiaj naczyń w zlewie, opłacaj swoją część czynszu na czas. Ale nawet najbardziej uprzejmi współlokatorzy mogą wpaść w niejasne sytuacje, w których sposób, w jaki zdecydują się zareagować, może stworzyć lub przerwać delikatną symbiozę wspólnego życia (wyobraź sobie więc napięcie, które może zakwitnąć między niezbyt kompatybilnymi współlokatorami).

Ale skąd ktokolwiek ma wiedzieć, które bitwy warto stoczyć – i jak toczyć je z zachowaniem równowagi między stanowczością i uczciwością? Krajowa ekspert od etykiety Diane Gottsman, autorka książki Nowoczesna etykieta dla lepszego życia i założyciel The Protocol School of Texas, jest tutaj, aby przejść przez niuanse etykiety współczesnego współlokatora – zwłaszcza w tych trudnych do radzenia sobie sytuacjach, na które nikt cię nie przygotowuje w szkole.

Według zawodowca dobry współlokator to ktoś, kto…

Dobry współlokator to ktoś, kto szanuje twoją własność osobistą, styl życia i granice, mówi Gottsman. Nie musisz być najlepszymi przyjaciółmi ze współlokatorem; nie musisz lubić dokładnie tych samych rzeczy ani działać według tego samego harmonogramu. Niezależnie od tego, czy jesteś bliski, czy praktycznie obcy, sytuacja w pokoju będzie działać, [jeśli] zakomunikujesz swoje potrzeby, a oni je szanują.

Oto charakterystyczne nawyki świetnego współlokatora, według Gottsmana: Utrzymuj swoją przestrzeń w czystości — łazienkę, sypialnię i nie tylko — i zabieraj się za siebie; nie jedzcie sobie nawzajem jedzenia (ani nie używajcie nawzajem swoich produktów) bez pozwolenia; i żadnych niespodzianek nocowania bez uprzedzenia.

Wcześnie ustalaj oczekiwania i granice

A skoro już o tym mowa, oboje powinniście komunikować swoje potrzeby od samego początku. Nie oznacza to, że powinieneś czepiać się i stawiać absurdalne wymagania: oznacza to wyrażanie osobistych preferencji i ustalanie rozsądnych wytycznych, które pomogą ci mieszkać na tej samej (prawdopodobnie małej) przestrzeni.

Ustal, kto za co i kiedy zapłaci. Porozmawiaj o bezpieczeństwie (na przykład wyjaśnij, czy chcesz, aby ostatnia osoba wróciła do domu w nocy i zaryglowała drzwi). Porozmawiaj o tym, jak dobrze oboje czujecie się w towarzystwie (czy w każdy weekend otwieracie przyjęcia? Czy pozwalasz swojemu chłopakowi lub dziewczynie przychodzić przez cały czas? Wolisz SMS-a z ostrzeżeniem, że nadchodzi towarzystwo?). Stwórz oczekiwania dotyczące sprzątania: Kto będzie sprzątał łazienkę w jakie dni (a może oboje wolicie podzielić rachunek za usługę sprzątania)? Kto dostaje jaką część lodówki, spiżarni, szafy na płaszcze?

Twój współlokator sprawia problemy — co powinieneś zrobić?

Pamiętaj, że nie wszystko jest warte żucia, a nawet wychowywania: Musisz jak rodzic stawiać czoła bitwom, mówi Gottsman. Możesz nie lubić sposobu, w jaki twój współlokator składa ręczniki w łazience, ale nie jest to sytuacja na życie lub śmierć. W niektórych przypadkach zgłaszanie skarg może w rzeczywistości pogorszyć sytuację. Jeśli twoja współlokatorka od czasu do czasu odtwarza głośno muzykę w sposób, który ci przeszkadza, ale nie naprawdę wpływają na Twój styl życia, urzędnik konfrontacja może nie być w porządku; ale jeśli puszczają muzykę każdej nocy lub w nieparzystych lub późnych godzinach, w sposób, który zaczyna wpływać na twój sen, nastrój i zdrowie, może nadszedł czas, aby zapukać do drzwi i grzecznie poprosić ich o ściszenie głośności lub nosić słuchawki.

Jeśli twój współlokator stale zabiera twoje przekąski (hej, za nie zapłaciłeś!), zostawiając jedzenie (co przyciąga szkodniki), zapraszając nieznajomych do domu (naruszając twoją prywatność i wykorzystując twoją beztroską naturę) lub zostawiając wcześniej prostownicę do włosów wychodzę za drzwi, czas coś powiedzieć. Jeśli sytuacja powoduje niepokój, należy uprzejmie porozmawiać, mówi Gottsman. Nie powinieneś czekać, aż wszystko się nabierze i wybuchniesz w złości. Za każdym razem, gdy ich zachowanie zaczyna cię kosztować pieniądze, bezpieczeństwo, zdrowie lub ogólny spokój ducha, masz prawo się odezwać.

Jak stawić czoła problematycznym współlokatorom

Tak, prowadzenie uprzejmej, ale konfrontacyjnej rozmowy jest prawdopodobnie łatwiejsze do powiedzenia niż do zrobienia. Istnieje cienka granica między staraniem się być taktownym a wydawaniem się na pasywną agresję.

Mów szczerze, ale uważaj na swój ton głosu i język ciała, mówi Gottsman. Porozmawiaj bezpośrednio z problemem i nie oskarżaj go (ani nie atakuj jego charakteru). Na przykład możesz powiedzieć: „Wiem, że rozmawialiśmy o utrzymywaniu prądu zmiennego na poziomie 78 stopni, kiedy oboje wychodzimy, ale kilka razy wracałem do domu i znalazłem go pod numerem 68. Obawiam się, że nasz rachunek za prąd będzie wysoki, jeśli nie monitoruj naszego wykorzystania. Czy mógłbyś upewnić się, że zmienisz go z powrotem na 78, kiedy wyjdziesz? Postaram się też być lepszy”.

jak przestać płakać przy krojeniu cebuli

Kilka rzeczy, których nie powinieneś robić? Plotkuj za plecami współlokatorów, zamiast zwracać się do nich bezpośrednio; zostaw na lodówce drobne karteczki; lub daj im milczenie, gdy oboje jesteście w domu. W większości przypadków, chyba że naprawdę potrzebujesz porady od przyjaciela, porozmawiaj bezpośrednio ze współlokatorem i zachowaj prywatność swojej firmy.

A co jeśli? Jesteś problematyczny współlokator z ich perspektywy?

Skręt fabuły — coś, co zrobiłeś lub robiłeś, bez końca irytuje współlokatora, a oni konfrontują się z tobą. Choć może to być trudne, nie przychodź do defensywy ani nie zacznij oskarżać. Otwarta komunikacja jest głównym składnikiem dobrej relacji ze współlokatorem, więc rozładuj napięcie, słuchając drugiej osoby i próbując spojrzeć na nią z jej punktu widzenia, mówi Gottsman. Poproś ich, aby usiedli i rozważyli kilka kroków, które możesz podjąć, aby rozwiązać problem.

Masz własne pytanie dotyczące etykiety? Zapytaj to tutaj .