Jak podróżować z dużą grupą (i pozostać przy zdrowych zmysłach)

W zeszłym roku, dzięki Zice i kilku członkom rodziny próbującym zajść w ciążę, wakacje w Święto Dziękczynienia, które moja dalsza rodzina zabierała do Meksyku przez dekadę, wymagały nowej lokalizacji. Potrzebowaliśmy ciepłej pogody, lotów non-stop (dla 16 osób z obu wybrzeży) i braku komarów. Nasze opcje były skąpe. Ale moja mama wpadła na pomysł: wynająć dom w Scottsdale w Arizonie, gdzie dorastaliśmy z czwórką dzieci. Odkąd moi rodzice wyjechali z mojego rodzinnego miasta do San Francisco 12 lat temu, wróciłem tylko raz, na jeden dzień. Scottsdale nie interesował się mną. Ale konsensus wśród rodziny jest trudny do osiągnięcia, więc podczas gdy znajomy pośrednik znalazł dla nas pięć sypialni z basenem, spakowałem buty turystyczne i nie miałem oczekiwań.

Och, tak bardzo się myliłem. Wielopokoleniowa podróż z wieloma konkurującymi ze sobą celami może w rzeczywistości działać całkiem nieźle, gdy wszyscy jesteście pod jednym dachem w miejscu, które znasz na pamięć. Mogliśmy odkrywać wszystko razem, jak wtedy, gdy pojechaliśmy nad jezioro Saguaro, by przejechać przez wąski zbiornik – idealny moment, by opowiedzieć historię dnia, w którym opuściłem zajęcia, ukradłem łódź i przypadkowo ją zatopiłem. Moglibyśmy się rozdzielić; pewnego dnia połowa z nas wyruszyła, by wędrować po oszałamiająco opustoszałym kanionie z przyjaciółmi z liceum mojej starszej siostry. I moglibyśmy urządzić wtorkową imprezę taneczną w ogromnym salonie z moim 11-letnim synem jako DJ'em. Posiadanie kuchni było kluczowe; mój szwagier robił codziennie na śniadanie huevos rancheros (i manhattany dla dorosłych o 17:00). Moja mama znakomicie pozyskała firmę cateringową, która robiła zakupy spożywcze, a potem przyszła pewnego dnia i przygotowała trzy odgrzewane obiady, odciążając nieco od gotowania miliona posiłków w ciągu jednego tygodnia (lub kłócąc się o to, gdzie wyjść).

Zamiast nudzić się w miejscu okropnej, podmiejskiej młodości ich rodziców, nasze dzieci zostały zahipnotyzowane przez starożytne kaktusy, dziury wielkości jaskiń w skałach Parku Papago i rozległą pustkę pustyni, tak dramatycznie odmienną od innych. coś, czego doświadczyli wszędzie — nawet w Meksyku. Sąsiedzi, których nie widziałem od czasu ukończenia szkoły. Nietypowe grupy, które powstały organicznie i odważyły ​​się na koktajle w zabytkowym hotelu Biltmore, wspiąć się na szczyt Pinnacle Peak (idziesz, tato!) lub odwiedzić studio Taliesin West Franka Lloyda Wrighta. Nie było harmonogramu, nie było wymaganej obecności i, co dziwne, nie było powrotu do naszych okropnych, nastoletnich postaci – może dlatego, że wymagano od nas bardzo niewiele poza tym, żeby dobrze się bawić i być w domu na kolacji.

ile dać napiwku fryzjerowi

Na moim iPhonie mam 192 zdjęcia z tamtego tygodnia, więcej niż z poprzednich rodzinnych wyjazdów. Oglądane razem, przekształcają nijaką scenerię mojego dzieciństwa w miejsce pełne przygód i zbiegów okoliczności. Ponowne odwiedzenie miasta, które tak dobrze znam, uwolniło się od chęci upchania każdej atrakcji w jeden tydzień. Pobyt razem w domu, a nie rozrzucony po całym kurorcie, w jakiś sposób sprawił, że poczułem się, jakbym miał luksus przestrzeni i czasu. Pójść na piwko z bratem, pograć w gry z siostrzeńcem albo po prostu poczytać przy basenie z moją nową szwagierką. Miesiące później wciąż mam olśniewające teksty od mojego taty: Wychodzę teraz z chłopcami uprawiającymi przyrodę. Bez zobowiązań. Kocham każdą sekundę.

Wskazówki dotyczące wycieczek dla dużych grup

Outsourcing niektórych posiłków Me

zamienników bitej śmietany w przepisach

Rodzina Heidi Mitchell zadzwoniła do lokalnego cateringu – bardziej ekonomicznego niż zatrudnianie prywatnego szefa kuchni – który gotował i przechowywał kilka posiłków za jednym razem. Jeśli wszyscy są zbyt zmęczeni, aby zająć się rezerwacją w restauracji, jest gotowy posiłek gotowy do podgrzania.

Rozważ dwa domy

najlepszy sposób na pozbycie się plam krwi

Jeśli twoja rodzina jest gigantyczna, wynajęcie dwóch małych lub średnich domów lub mieszkań może być łatwiejsze niż znalezienie jednego z ośmioma sypialniami. Oddzielne przestrzenie są również pomocne, jeśli na przykład jedna strona rodziny ma dzieci, które potrzebują ciszy podczas drzemki.

Idź dyskretnie

Więc jesteś w Kansas City, a nie w Paryżu? Zaufaj nam: Twoje dzieci będą uważać wrotki, na których obchodziłeś swoje dziewiąte urodziny (lub w szkole podstawowej) za super fajne.