Ten nastolatek rozpoczął bezpłatną dostawę artykułów spożywczych dla sąsiadów poddanych kwarantannie — i to już stało się globalne

Jesteśmy Generacją Z i służymy pomocą. To pierwsza rzecz, którą przeczytasz, odwiedzając stronę internetową Zoomery do Boomerów , działająca od miesiąca organizacja non-profit zajmująca się dostawą artykułów spożywczych założona przez 17-letniego Danny'ego Goldberga w Santa Barbara w Kalifornii. Cel? Bezpiecznie (i swobodnie) dostarczaj świeże artykuły spożywcze jak największej liczbie osób starszych, z obniżoną odpornością i zagrożonych podczas tej długiej kwarantanny .

Danny, założyciel i prezes Zoomers to Boomers, szybko wykonał ruchy. Po tym, jak jego szkoła średnia wysłała uczniów do domu, aby pomogli spowolnić zakręt – i mniej więcej tydzień przed rozpoczęciem zajęć online – Danny spędził tylko około dwóch dni wylegiwanie się, zanim pojawiła się potrzeba pomocy innym.

Rano mojego trzeciego dnia po szkole i wszystkie moje zajęcia pozalekcyjne zostały zamknięte… i tak naprawdę nie wyszedłem z domu, myślałem, że jest tak wiele osób, które są bardziej narażone na ryzyko niż ja [zawarcie COVID- 19]. Co mogę zrobić, aby pomóc? on mówi.

Będąc w domu, Danny obserwował również, jak jego tata, lekarz z izby przyjęć w Santa Barbara, każdego ranka wychodzi do szpitala, pomimo pozostałych nakazów społeczności, aby pozostać na miejscu. Wiele informacji pochodzi od mojego taty, mówi. Widząc, jak wstaje i robi wszystko, co w jego mocy, aby pomóc ludziom, którzy zaczynali chorować, zainspirował mnie do głębokiego przemyślenia, co mogę zrobić, aby pomóc.

ZWIĄZANE Z: Małe firmy potrzebują wsparcia już teraz — oto 10 sposobów na zakupy lokalne, gdy utkniesz w domu

Uderzony brakiem istniejących programów zapewniających utrzymanie najbardziej poważnie poddanym kwarantannie członkom społeczności (osoby powyżej 65 roku życia lub z osłabionym układem odpornościowym), Danny pomyślał, że nie ma potrzeby, aby ktokolwiek z nich robił zakupy osobiście i hazardował swoim zdrowiem, gdy on, zdrowy i łatwo dostępny nastolatek niskiego ryzyka, mógłby z radością (i bezpiecznie) zrobić to za nich.

Rano 18 marca wpadłem na pomysł, mówi. Nie nazwa, strona internetowa czy cokolwiek – po prostu [postanowienie, że] są ludzie starsi i z obniżoną odpornością, którzy nie mogą dostać jedzenia, a oto, co zamierzam zrobić: będę prowadzić dostawę artykułów spożywczych.

Danny zamknął się w swoim pokoju na trzy godziny, zbudował stronę internetową od podstaw i oczywiście wybrał idealną nazwę. (Coś zdecydowanie optymistycznego i bez aluzji do koronawirusa, kwarantanny lub innych modnych słów związanych z pandemią). bezpieczne i karmione.

Tej samej nocy Danny użył Aplikacja obok , cyfrowe centrum udostępniania lokalnych informacji i ogłoszeń, w celu reklamowania swojej witryny i usług. Następnego ranka 19 marca zacząłem dostarczać, mówi, przypominając, że było około trzech lub czterech początkowych zamówień.

ZWIĄZANE Z: 7 sposobów, w jakie możesz pomóc innym podczas kryzysu związanego z koronawirusem

Pierwszego dnia zrobił wszystkie zakupy i prowadził samochód, ale potem zaczął dzwonić do znajomych, wyjaśniać koncepcję i rekrutować kierowców. Wielu z nich jest zaangażowanych w społeczność i są moimi dobrymi przyjaciółmi, więc lubią pomagać – mówi. Przyszli i też zaczęli dostarczać.

Jeśli post Danny'ego z Next Door był iskrą, lokalna gazeta opisująca usługi ZTB wznieciła pożar. Danny mówi, że po opublikowaniu artykułu liczba żądań dostaw wzrosła z około 20 dziennie do może 60 dziennie. W tym czasie, jeśli nie robił zakupów ani nie jeździł samochodem, dzwonił do wszystkich, których znał, aby poprosić o ochotników.

Kiedy dostałem ten ogromny przypływ zamówień, zacząłem budować swoją radę dyrektorów, mówi Danny. Obecnie ma u boku pięciu wiceprezesów — wszystkich przyjaciół ze szkoły i sportu — do nadzorowania operacji, finansów, technologii, bezpieczeństwa i wolontariatu.

ZTB połączyło się również z lokalnymi sklepami spożywczymi, zaczynając od dostawców z Santa Barbara Uradowani i Synowie , który podszedł do Danny'ego i zaproponował, że zrobi dla nich zakupy i pakuje każde zamówienie. Więc on i jego pomocnicy muszą się martwić tylko o odbiór i odbiór. Po tym i kilku innych partnerstwach ze sklepami spożywczymi, jak mówi Danny, walka o realizację zamówień stała się o wiele mniej trudna, a bardziej płynny system. To oznaczało, że więcej ludzi mogło dostać więcej jedzenia – i to szybciej.

ZWIĄZANE Z: Jak prowadzić życie towarzyskie podczas praktykowania dystansu społecznego

To, co zaczęło się jako jeden nastolatek robiący zakupy i niosący kilka zamówień spożywczych po okolicy, szybko (zaledwie kilka tygodni) przekształciło się w pełnoprawną usługę dostawy, która już zrodziła rozdziały Zoomers to Boomers w 12 miastach USA – a teraz Hajdarabad, Indie — z większą liczbą rozdziałów w pracach.

(Aby dołączyć do istniejącego zespołu, znajdź swoją lokalizację tutaj ; aby rozpocząć rozdział ZTB, w którym mieszkasz, wyślij e-mail ZtoBSantaBarbara@gmail.com lub skontaktuj się przez Facebook lub Instagram wiadomość docelowa.)

To była całkiem fantastyczna odpowiedź, mówi Danny. Staramy się trzymać jak najdalej od siebie podczas dostaw, aby być bezpiecznym, ale ci ludzie byli sami w swoich domach przez ostatni miesiąc lub dłużej. Kiedy widzą młodych ludzi, którzy przychodzą i pukają do ich drzwi, aby przynieść im artykuły spożywcze, zawsze jest to niesamowita reakcja. Największe uśmiechy, jakie kiedykolwiek zobaczysz – kilka osób płakało.

To doświadczenie dało osobom starszym i przyjezdnym dar pożywienia i bezpieczeństwa, ale także stworzyło nieoczekiwaną społeczność i głęboko wpłynęło na Danny'ego i jego przyjaciół (tak jak można się spodziewać, rozpoczęcie i prowadzenie akcji humanitarnej od podstaw - w jednym z najbardziej przerażające kryzysy zdrowotne w najnowszej historii.

ZWIĄZANE Z: 7 bezpiecznych, inteligentnych nawyków sanitarnych podczas zamawiania na wynos i dostawy

To zdecydowanie pomogło mi i moim przyjaciołom rozwijać się jako ludzie i rozwijać się razem jako społeczność. Ale wniosło to również do mojego życia o wiele większą odpowiedzialność, mówi. Wcześniej zgłosiłem się na ochotnika [jako korepetytor fizyki i matematyki], starałem się pomagać, jak tylko mogłem – ale teraz prowadzenie czegoś na taką skalę pomogło mi wiele dowiedzieć się o tym, do czego jestem zdolny.

Zachęca również każdego i wszystkich — zwłaszcza tych, którzy w tych niepewnych czasach czują się bezużyteczni lub bezradni w domu — do docierania do osób zagrożonych, niespokojnych lub z dala od bliskich. Nawet jeśli nie możesz pomóc w rzeczach fizycznych, takich jak dostawy artykułów spożywczych, samo bycie w swojej społeczności dla osób, które najbardziej tego potrzebują, będzie tak ważne dla reszty tej pandemii.

Nie potrzebujesz umiejętności budowania stron internetowych ani czasu na rozprowadzanie zakupów po mieście, aby być życzliwością, której potrzebuje twoja społeczność, przyjaciele i rodzina.

ZWIĄZANE Z: 7 kreatywnych sposobów budowania jedności sąsiedztwa w dobie dystansu społecznego