Nawiązywanie przyjaźni w wieku dorosłym może być trudne — ale jest na to aplikacja

Kobiety mogą pozornie zawrzeć tuzin nowych przyjaciół między domem a skrzynką pocztową na rogu. Mężczyźni? Nie tak bardzo. Dlatego Abraham Walker zaczął aktywnie angażować się w swoje życie towarzyskie po tym, jak wraz z żoną i dwoma synami przeniósł się do Aleksandrii w stanie Wirginia. Jako agent nieruchomości i ekstrawertyk zauważył, że jego sąsiedzi po prostu chodzą do pracy, wracają do domu i powtarzają.

W 2018 roku zaczął pytać mężczyzn z sąsiedztwa, czy chcą porozmawiać przy kawie. Po kilku miesiącach utrzymywania tego, zarzucił szerszą siatkę. Jego podejście było radykalnie proste: opublikował otwarte zaproszenie na invitation Następne drzwi aby miejscowi mężczyźni spotykali się na kawę. W niecały tydzień otrzymał około 36 odpowiedzi. „Chociaż tylko połowa z tych odpowiedzi była słuszna, ponieważ spora część to żony, które chciały, aby ich mężowie przyłączyli się” – mówi ze śmiechem Abraham.

ZWIĄZANE Z: Jak zdobywać przyjaciół w wieku 20 i 30 lat?

Ośmiu facetów przybyło na pierwsze spotkanie w lutym 2019 roku i od razu się zainteresowało. „Ten facet Compton i ja mieszkamy trzy przecznice od siebie” – mówi Abraham. „Nasze dzieci chodzą do tej samej szkoły, ale się nie znaliśmy. Teraz jesteśmy przyjaciółmi.

W ciągu ostatniego roku grupa Abrahama organizowała dwumiesięczne spotkania – a oni to robią i zarządzają harmonogramem bez pomocy żon. Randolph Duverna, inny przeszczepiony w Wirginii ojciec, lubi zapraszać mężczyzn na wieczory pokerowe. „Ta grupa była świetna, mając to koleżeństwo, zwłaszcza w przypadku czynności, których moja żona nigdy by nie robiła, takich jak rzucanie siekierami czy chodzenie na strzelnicę”.

Ale powiązania sięgają znacznie głębiej niż Texas Hold'em i latające toporki: kilka dni po narodzinach córki Logana Morrisa jego nowi przyjaciele skontaktowali się z gratulacjami i propozycjami pomocy. „Nie mogę im wystarczająco podziękować” – mówi. „Dzielimy się pomysłami, sukcesami i porażkami otwarcie i bez osądu”.

Abraham zarejestrował swój klub w City Dads Group, krajowej organizacji i ma nadzieję na rozwój. „Ta grupa daje mi możliwość bycia wzorem do naśladowania dla moich synów i pokazania im, jak budować społeczność” – mówi. A wszystko zaczęło się od filiżanki kawy.