Lego robi ekologiczne klocki, ale rodzice na całym świecie mają lepszy pomysł

Lego właśnie ogłosiło, że zacznie produkować swoje legendarne klocki ze zrównoważonych roślinnych tworzyw sztucznych pozyskiwanych z trzciny cukrowej — ale gdy czy zrobią klocki, aby zamieniły się w cukier puder, kiedy przypadkowo na nie nadepnę? Ponieważ jako rodzic dziecka, które uwielbia budować, mam duże doświadczenie w umieszczaniu klocków Lego w podeszwie stopy i cholernie to boli.

Mój 8-letni syn ma los z klocków Lego. I uważa każdy nowo ukończony zestaw za dzieło sztuki, które musi być zachowane, nienaruszone, od teraz aż do końca czasów. (Dostaje kosz z ręcznie robionymi kawałkami, których używa do tworzenia własnych arcydzieł – i do robienia maleńkich min w całym salonie.) Strych mojego domu jest po brzegi zapchany pudłami bankierów zabawki, rozdzielone kompletem, kompletnie zmontowane Na każdej powierzchni w jego sypialni znajdują się jego najnowsze kreacje — komoda, biurko i dwie półki. Kiedy skończy budować naprawdę duże, ambitne zestawy — takie jak 2863-częściowy Lego Minecraft Górska Jaskinia Mikołaj przywiózł go w tym roku – pozwolimy mu wystawić go na stole w jadalni przez około tydzień. A potem idzie do sypialni lub na strych.

A więc tak: w naszym domu zużycie plastiku w postaci klocków Lego jest większym problemem dla środowiska niż, powiedzmy, plastikowe słomki. I o ile teraz te cegły zajmują miejsce na naszym strychu, a nie jakieś wysypisko, to w końcu będą musiały trafić gdzie indziej. Myślę, że to niesamowite, że firma postanowiła coś z tym zrobić, jak najszybciej. Planują zacząć, odpowiednio, od tworzenia elementów botanicznych, takich jak liście, krzewy i drzewa z nowego materiału (który będzie wyglądać, czuć i łączyć się dokładnie tak samo, jak obecne plastikowe klocki, więc nasi mali mistrzowie budowlani mogą po prostu dodać ich kolekcje). Te bardziej przyjazne dla ziemi elementy pojawią się w zestawach w tym roku 2018 — i plany firmy osiągnąć zero odpadów do 2030 r., używając zrównoważonych materiałów do produkcji wszystkich swoich cegieł i innych elementów, a także pudełek i opakowań.

To wszystko świetne wieści. Ale tak długo, jak Lego wprowadza innowacje, jest kilka innych ulepszeń, które chciałbym zobaczyć, w interesie rodziców i dzieci na całym świecie:

1. Twórz kruche klocki Lego. Byłby to pomysł z cukrem pudrem, o którym wspomniałem powyżej. Rodzice są zmęczeni. Jesteśmy zajęci. Nasza wizja staje się niewyraźna pod koniec dnia. I pomimo ruchów, których uczymy się na zajęciach jogi/kickboxingu/pilatesu/barre, nie jesteśmy w stanie z gracją przeskoczyć każdego zabłąkanego krzaka, talerza, osi poprzecznej i pojedynczej cegły, którą nasze dzieci zostawiają na dywanie. Spraw, by te rzeczy można było zmiażdżyć o dowolnej wadze powyżej 100 funtów, a obiecuję, że Twoja sprzedaż podwoi się.

2. Ale spraw, by smakowały okropnie. Jeśli masz w domu młodsze dziecko lub zwierzaka, wiesz, że wolisz stąpać po setkach malutkich cegiełek przez resztę swojego bosego życia, niż gdy maleńka ukochana znajduje je i wkłada do ust. Dlatego właśnie klocki Lego powinny smakować przerażająco, obrzydliwie, obrzydliwie okropnie. Jak, pluć-to-zanim-połkniesz-i-zadławisz się okropne. Teraz zdaję sobie sprawę, że ten pomysł wydaje się szalony, biorąc pod uwagę nowy plastik z trzciny cukrowej, z którego będą powstawać, ale myślę, że kreatywni geniusze w firmie mogli to rozgryźć.

3. Zrób magnes Lego. Nie jestem naukowcem, ale gdybym był, nasyciłbym klocki Lego materiałem, który pozwoliłby im natychmiast zmieść je z podłóg samochodów, z poduszek na kanapach, zza łóżek i innych kryjówek, jakie znajdą. To rozwiązałoby tak wiele, że nie mogę znaleźć kawałka, którego potrzebuję, napadów złości. I pozwól mi przeczytać moją książkę w spokoju przez 5. Cholera. Minuty.

4. Buduj centra społeczności Lego. Byłem w LEGOLAND Floryda i LEGOLAND Kalifornia. Całe moje gospodarstwo domowe w New Jersey z niecierpliwością czeka na otwarcie LEGOLAND New York w 2020 roku. Jesteśmy fanami. Ale to nie wystarczy. Natychmiastową potrzebą jest dedykowana przestrzeń, w której dzieci mogą prezentować swoje nowo zbudowane dzieła, czyli: nie stół w jadalni. Te centra społeczności pozwoliłyby dzieciom na pokazanie swoich zamków i statków kosmicznych, domków na drzewach i centrach drapieżników, podziwianie innych i znajdowanie podobnie myślących przyjaciół, z którymi można prowadzić stymulujące i kreatywne dyskusje Lego. Z biznesowego punktu widzenia mogłoby to a.) Skłonić rodziców do zakupu dodatkowych zestawów, bez martwienia się o to, gdzie je pokazać b.) Zainspirować dzieci, aby chciały mieć więcej zestawów, ponieważ widzą, co zbudowali ich przyjaciele i sąsiedzi, c.) zapewnić lokalne centra dla zajęć Lego, klubów, wycieczek terenowych i innych.