Czy Kate Middleton planuje poród w domu?

Kiedy myślisz o porodzie w domu, możesz wyobrazić sobie nadmuchiwaną wannę z mnóstwem plastikowych prześcieradeł i ręczników nasiąkających płynami oraz położną, która pomaga rodzącej mamie oddychać przez skurcze.

Ale czy kiedykolwiek wyobrażałeś sobie tę ciężarną kobietę ubraną w tiarę, otoczoną służbą i pracującą w 400-letnim pałacu królewskim?

W sieci pojawiły się plotki na temat możliwości, że Kate, księżna Cambridge, planuje urodzić w domu trzecie dziecko królewskie, albo w londyńskim Pałacu Kensington, albo w Anmer Hall, wiejskiej posiadłości w Norfolk, którą dzieli z księciem Williamem i ich dzieci, księcia Jerzego i księżniczki Charlotte. Jedna londyńska gazeta posunęła się nawet tak daleko, że zacytowała nienazwane królewskie źródło, mówiąc, że Catherine powiedziała, że ​​bardzo chciałaby mieć dziecko w domu. Omówiła to z Williamem, a on bardzo ją wspiera. Oboje uważają, że byłoby cudownie, gdyby rodzina miała poród w domu, szczególnie dla George'a i Charlotte.

najlepsze miejsce do kupowania prześcieradeł online

Podczas gdy każda tabloidowa historia powołująca się na anonimowe królewskie źródło powinna być traktowana z przymrużeniem oka, rozpakujmy ten intrygujący pomysł, dobrze?

Przede wszystkim powiedzmy, że jest to mało prawdopodobne. Istnieje ugruntowana tradycja rodzenia najnowszych królewskich dzieci w szpitalu St Mary's, w dzielnicy Westminster w Paddington: tam urodzili się nie tylko George i Charlotte, ale także ich tata, książę William, ich wujek książę Harry, i królewskich kuzynów Peter i Zara Phillips (nie wspominając o celebrytach, w tym Elvisie Costello i Kiefer Sutherland).

Ponadto ciąże Kate nie przebiegały gładko. Cierpiała na Niepowściągliwe wymioty ciężarnych , ciężka forma porannych mdłości, we wszystkich ciążach, wymagająca wczesnej hospitalizacji, aby upewnić się, że pozostała zdrowa i nawodniona.

wideo o tym, jak zaplatać warkocze francuskie

Jednak jej dwa poprzednie porody przebiegły bez komplikacji, a wiele mam może zaświadczyć, że do czasu trzeciego, twoje ciało prawie samo wie, co robić. Jest prawdopodobne, że jeśli Kate zrobił zdecyduje się na poród domowy, w wybranym przez siebie pałacu będzie towarzyszyć jej zespół medyczny złożony z trzech położnych, dwóch ginekologów i ponad tuzina innych specjalistów, którzy podobno otaczali ją, gdy urodzili się George i Charlotte. (Kiedy dzwoni księżna Cambridge, anulujesz wszystkie inne plany!) Czego by tam nie miała: natychmiastowego dostępu do oddziału intensywnej terapii noworodków w przypadku jakichkolwiek komplikacji.

Kilka innych powodów, dla których Kate może rozważyć poród w domu: Wcześniej William został pierwszym spadkobiercą brytyjskiego tronu urodzonym w szpitalu to był królewska tradycja. Jeśli oglądałeś sezon 2 z Korona Widzielibyście, jak królowa Elżbieta urodziła swoje czwarte dziecko, księcia Edwarda, w domu w Pałacu Buckingham, podczas gdy jej mąż, książę Filip, przyglądał się niespokojnie z drugiej strony pokoju. Królowa Wiktoria urodziła także wszystkie dziewięcioro swoich dzieci w domu, śpiewając słynne pochwały dla chloroformu, który miał ją znokautować podczas dwóch późniejszych porodów.

Głównym powodem, dla którego Kate i Will zostają w domu, gdy dziecko przychodzi na świat w kwietniu, jest unikanie medialnego cyrku, który nieuchronnie ogarnia szpital po każdym królewskim porodzie, nie tylko utrudniając rodzinie cieszenie się spokojem w tych dzieciach. pierwsze godziny po narodzinach nowego dziecka, ale także powoduje ogromne bóle głowy u pracowników szpitala i innych nie-królewskich pacjentów, którzy przychodzą i wychodzą ze szpitala.

Jak czyścić Beauty Blender DIY

Faktem jest, że w przypadku nieskomplikowanej ciąży pod opieką wykwalifikowanej położnej lub lekarza, badania wykazały, że poród w domu może być równie bezpiecznym wyborem jak poród w szpitalu. W duże brytyjskie badanie czterech różnych ustawień porodu , przez National Institute for Health Research Service Delivery and Organisation, naukowcy doszli do wniosku, że w przypadku wieloródek [kobiet, które miały już co najmniej jeden poród], nie było znaczących różnic w niekorzystnych wynikach okołoporodowych między planowanymi porodami domowymi a porodami na oddziale położniczym a planowane porody w oddziałach położniczych.

Może więc plotka wcale nie jest taka szalona. Przynajmniej daje dociekliwej publiczności jeszcze jedną rzecz do odgadnięcia, inną niż imię nowego królewskiego dziecka.