Czy to w porządku, gdy młode mamy łączą się przy lampce wina?

Festiwal wina dla mam cieszy się ostatnio dużym zainteresowaniem, a listy i wpisy na blogach przychodzą z obu stron, które były rozwścieczone tym problemem: Kto decyduje, czy mamom wolno odpoczywać przy lampce wina? Czy to tylko kolejny przypadek szalejącego zawstydzania mam, czy też zachęcamy do kultury niebezpiecznego zachowania?

Kontrowersje zaczęły się od prostego pragnienia pewnej kobiety z Toronto, by wyjść z domu podczas tych samotnych pierwszych miesięcy macierzyństwa. Kiedy w zeszłym roku byłam po raz pierwszy w domu z synem, bardzo chciałam znaleźć inne nowe mamy, z którymi mogłabym porozmawiać, więc opublikowałam w Internecie szukanie „Mam, które lubią wino” – na pierwszym spotkaniu pojawiło się 19 kobiet, mówi Alana Kayfetz , która właśnie obchodziła pierwsze urodziny syna.

ZWIĄZANE Z: Sutton Foster jest zabawnie uczciwą nową mamą

jaki procent dajesz napiwkowi swojemu fryzjerowi

Kayfetz zdała sobie sprawę, że trafiła w ważny punkt dla matek z pokolenia milenialsów i założyła MomsTO z oddolną grupą 12 kobiet o podobnych poglądach. Cel: stworzyć nieoceniającą społeczność, w której mamy mogłyby spotykać się, świętować macierzyństwo i cieszyć się wydarzeniami towarzyskimi, z których normalnie byłyby wykluczone z dzieckiem na biodrze.

Tylko w pierwszym roku MomsTO zorganizowało 15 wydarzeń w niektórych z najgorętszych restauracji w centrum Toronto. Ale media nie zwróciły na to większej uwagi, dopóki nie zaczęły pojawiać się ulotki na ich ostatnią imprezę, którą bezczelnie nazwali Bardzo Mamusiowy Festiwal Wina .

Pierwszy kilku blogerów narzekał, że wydarzenia sprzyjają kulturze picia, zwłaszcza odkąd wśród młodych kobiet coraz częściej pojawia się upijanie się . Następnie przyjęły się też artykuły redakcyjne w gazetach, kwestionując mądrość podawania wina matkom, które mogą karmić piersią, ponownie są w ciąży lub cierpią na depresję poporodową.

Ale Kayfetz i jej zwolennicy bronią swojej grupy, wskazując, że nikt nie mrugnie okiem, gdy ojcowie biorą udział w festiwalu piwa (których w Kanadzie jest mnóstwo). Nie każda mama karmi piersią i nie każda mama z małym dzieckiem chce ponownie zajść w ciążę. To sianie strachu i zawstydzenie mamy, mówi Kayfetz, dodając, że degustacja wina była tylko jednym z elementów festiwalu. Mamy, które uczestniczyły w tym programie, mogły również wysłuchać kilkunastu ekspertów mówiących o wszystkim, od odżywiania i ćwiczeń fizycznych po planowanie prawne i trening snu, spędzać czas z innymi mamami w specjalnie wydzielonym kąciku zabaw dla dzieci z muzyką, kupować produkty dla dzieci, a nawet sprawdzać jedzenie dla niemowląt - salon degustacyjny. Mamy, które zrezygnowały z degustacji win, mogły kupić zniżkę na suchy bilet.

POWIĄZANE: John Legend mówi, co mamy wiedziały od lat

czym można zastąpić serek mascarpone