7 codziennych zagadek dotyczących etykiety, rozwiązanych

Co jest w imieniu? Dużo potencjalnego napięcia. Felietonistki Modern Manners Catherine Newman (ekspert od etykiety i autorka pamiętnika dla rodziców) Czekam na Birdy ) i Michelle Slatalla (profesor w Columbia University School of Journalism i była felietonistka New York Times ) pomagają wyjaśnić zamieszanie przy użyciu pseudonimów, epitetów i tytułów.

Mój mąż i ja bardzo lubimy wiele naszych siostrzenic i siostrzeńców. Nie podoba nam się jednak, że niektórzy z nich odnoszą się do nas po imieniu. Poprosiłem ich, żeby nazywali mnie Ciotką. Moja prośba jest zawsze ignorowana. Czy oczekuję za dużo? -K.K.
Podejrzewam, że twoi młodzi krewni nie próbują cię zdenerwować. Ale są bezmyślni. Masz prawo do bycia nazywanym preferowanym lub honorowym imieniem, a twoja rodzina powinna przestrzegać tej prośby. Jeśli twoje siostrzenice i siostrzeńcy są dziećmi, porozmawiaj z ich rodzicami. Wyjaśnij źródło swojego dyskomfortu: Czy uważasz, że niewłaściwe jest, aby dzieci zwracały się do Ciebie po imieniu? A może martwisz się, że wyglądasz jak jeden z ich rówieśników? Bez względu na przyczynę, powiedz rodzicom i poproś ich o naprawienie sytuacji. Jeśli „dzieci” są rzeczywiście dorosłymi, traktuj je jak dorosłych, rozmawiając z nimi szczerze. Wyjaśnij, że bez względu na to, ile mają lat, postrzegasz ich jako młodsze pokolenie i chcesz być traktowany jak szanowany starszy. Zakładając, że twoje relacje z nimi są solidne, ten czat powinien rozwiązać problem.

- Michelle Slatalla

łatwy sposób na wyczyszczenie szczotki do włosów

Kiedy wysyłasz osobistą korespondencję, taką jak kartki bożonarodzeniowe i zaproszenia, jaki jest właściwy sposób zwracania się do mieszanej rodziny? Na przykład znam kilka rodzin, w których matka wyszła ponownie za mąż i ma inne nazwisko niż jej dzieci. Chcę mieć pewność, że wszyscy członkowie rodziny czują się uwzględnieni. —K.C.
Jakkolwiek złożone mogą być rodziny, właściwe podejście do nich powinno być stosunkowo proste. Wysyłasz pozdrowienia dla Johna Browna, Jane Smith i ich potomstwa? Najwyraźniej i najłatwiej zidentyfikować grupę z nazwiskami połączonymi znakiem ampersand: The Brown & Smith Family. Unikaj używania łącznika, który sugerowałby, w tym przypadku niepoprawnie, że połączyły swoje nazwiska. Jeśli chcesz być bardziej tradycyjny, możesz podać imiona i, jeśli chcesz, zwroty grzecznościowe, adresując swoje karty do pana Johna Browna, dr Jane Smith i rodziny. Jeśli chcesz dodać dzieci konkretnie, pomiń i Rodzina i dodaj imiona tylko do poniższej linii: Alice, Skip i Robby. Oczywiście najważniejszy jest fakt, że wysyłasz kartki i tak bardzo dbasz o ich odbiorców.

— Katarzyna Newman

Rodzina mojego męża upiera się, by zwracać się do mnie skróconą formą mojego imienia, mimo że przez całe życie posługiwałam się pełnym imieniem. Jak mam je zatrzymać? —K. M.
Jestem Catherine przez całe życie, która wciąż nazywana jest Cathy przez ludzi, których spotykam – domniemanie to wydaje się dziwne, biorąc pod uwagę, że przedstawiam się pełnym imieniem i nazwiskiem. Więc cię słyszę. Myślę, że w tej sytuacji powinnaś poprosić męża o pomoc. – Hej, ciociu Sally – mógł powiedzieć. Elizabeth lubi być nazywana jej pełnym imieniem. Nie obchodzi jej przezwisko Beth. A jeśli to nie zadziała? Poproś szwagierkę lub szwagierkę, aby przyłączyła się do was dwojga w waszej sprawie. Jeśli kilku krewnych zacznie nazywać cię Elżbietą, jest bardziej prawdopodobne, że złapie to między innymi. Ale jeśli te uparte wysiłki zawiodą, postaraj się nie denerwować. Domyślam się, że ci członkowie rodziny nie próbują cię zdenerwować; prawdopodobnie po prostu myślą, że są z tobą przyjaźni i niedbali. (Elizabeth? Tak naprawdę jej jeszcze nie znamy. Ale Beth – jest prawdziwym kumplem!) Spróbuj trochę poluzować.

— Katarzyna Newman

Pracę w mojej obecnej firmie rozpocząłem pięć miesięcy temu. Kobieta z mojego działu (z którą rozmawiałem kilka razy) nigdy mnie nie pamięta. Uważam to za dziwne. Za każdym razem, gdy przyprowadza do mojego biurka nowych członków zespołu, stara się mnie przedstawić, ponieważ najwyraźniej zapomina, że ​​już się spotkaliśmy. Co powinienem zrobić? Czy powinienem zachowywać się tak, jakbym też o niej zapomniał, czy przypominać jej, że się znamy? -J L.
Teraz, gdy mój własny mózg starzeje się bez wdzięku, stałem się bardziej współczujący ludzkim zanikom pamięci. Kiedy ktoś zapomniał, że mnie spotkała, czułem się trochę zniechęcający, zwłaszcza jeśli zdarzało się to wielokrotnie. Ale odkąd stałem się osobą, która mruży oczy, powiedzmy, na innych rodziców, którzy podrzucają mnie i dręczą mój mózg, widzę, jak to się dzieje. W tej sytuacji – a ponieważ wydaje ci się, że jest naprawdę zapominalska, a nie tylko niegrzeczna lub nadęta – bądź uprzejmy i rozsądny. Jeśli twój współpracownik waha się, czy cię przedstawić, wyciągnij rękę i przedstaw się; gest ją uratuje i przypomni jej twoje imię. Kiedy jesteście sami (i jest jasne, że ona nie ma pojęcia, kim jesteście), po prostu się uśmiechnij i zaoferuj wspomnienie: „Daphne, miło cię widzieć. Jak się miewa ten twój słodki mops? Nawiasem mówiąc, jeśli zapomniałeś, jestem Jennifer. Przede wszystkim nie bierz jej roztargnienia do siebie. Zamiast tego potraktuj to jako okazję do praktykowania łaskawego zachowania.

— Katarzyna Newman

najlepszy w podróży odplamiacz

Odkąd skończyłem doktorat, wolę być określany mianem „Doktor”. Denerwuje mnie nazywanie się panią lub panią, biorąc pod uwagę, że ukończenie dyplomu zajęło mi siedem długich lat. Czy istnieje łaskawy sposób na zrobienie tego bez brzmienia jak totalny snob? — J.H.
Ja też mam tytuł doktora, a jego niewidzialność może czasem być rozczarowaniem, ponieważ niewiele osób myśli o używaniu tego tytułu z kimkolwiek innym niż lekarzem lub profesorem. Jeśli dana osoba jest kimś, z kim masz luźny związek — powiedzmy, księgowy, z którym spotykasz się raz w roku — nie proś o honor. To naprawdę nie jest warte wynikającej z tego niezręczności lub, tak, potencjału snobistycznego. Ale jeśli ta osoba jest kimś, kogo widujesz regularnie (lekarz pierwszego kontaktu, nauczyciel Twojego dziecka), śmiało poproś o to, czego chcesz. Spróbuj powiedzieć wersję tego, co tu mówisz: Nie znoszę brzmieć jak snob, ale mam doktorat i właściwie wolę, by nazywano mnie „doktorem”. Ciężko pracowałeś, aby zdobyć stopień naukowy, i jesteś słusznie dumny. Uczciwie jest poprosić o tytuł, z którym się identyfikujesz, taki, który najlepiej komunikuje całą osobę, którą jesteś.

— Katarzyna Newman

Kiedy wyszłam za mąż, zachowałam swoje nazwisko. Niektórzy ludzie wypowiadali się nieuprzejmie na temat mojego wyboru. Jak mam sobie radzić w takich sytuacjach? — Nazwisko wstrzymywane na żądanie.
Nie pomyślałbyś, że zachowanie własnego nazwiska byłoby w dzisiejszych czasach tak odważnym oświadczeniem politycznym. Ale jak się dowiadujesz, każdy wybór stylu życia, który różni się od czyjegoś innego, może wywołać ciekawość, a nawet sceptycyzm. Ja też zachowałem swoje nazwisko, kiedy wyszłam za mąż. Niemniej jednak mój teść, pan Quittner, prawnik, który reprezentował mnie i mojego męża w zakupie naszego pierwszego domu, napisał Michelle Slatalla AKA Quittner na każdej stronie umowy sprzedaży. Były dziesiątki stron. Przypomniałem sobie, że miał dobre intencje i po prostu chciał mnie chronić prawnie. Od tego czasu otrzymuję wiele komentarzy, od po prostu niejasnych do pogranicza złośliwych, ale w każdym przypadku odpowiedziałem tylko: To imię, które otrzymałem od urodzenia i jestem do niego przywiązany. Spróbuj – grzecznie. Przy odrobinie szczęścia twoja łaskawość zainspiruje twoich krytyków, by w zamian okazali równie szacunek.

— Michelle Slatalla

Ostatnie dwa razy, kiedy odwiedziłem gabinet mojego lekarza, moja lekarka i/lub jej personel nazwali mnie miodem lub słodyczą. Kiedy stało się to odpowiednim sposobem zwracania się do pacjenta? I jak mam im powiedzieć, że nie doceniam tych czułych słów? — L.M.
Nie jestem pewien, czy jest to całkowicie odpowiednie, ale jest to zrozumiałe. W zatłoczonym biurze personel może domyślnie używać terminu takiego jak miód, aby uniknąć nazywania pacjenta niewłaściwym imieniem. Mogą nie zdawać sobie sprawy, że takie słowa, które często mogą brzmieć protekcjonalnie, utrudniają ci poczucie godności. Ta cienka papierowa szata też nie pomaga. Daj personelowi medycznemu korzyść z wątpliwości i przypomnij im swoje imię, mówiąc coś takiego: Chociaż odbieram to jako komplement – ​​ponieważ ostatnią osobą, która nazwała mnie „kochaniem”, był sprzedawca monopolowy, który poprosił o widzenie mój dowód osobisty w 1981 r. – wolałbym, żeby pan nazywał mnie panią Mancuso. Jeśli to nie rozwiąże problemu, następnym razem, gdy ktoś zadzwoni do ciebie przez określenie, które jest o połowę zbyt urocze, odpowiedz (z uśmiechem): OK, dzięki, cukiereczku!

— Michelle Slatella

Chcesz zadać własne pytanie dotyczące etykiety? Prześlij swoje społeczne zagadki do Catherine na realsimple.com/modernmanners . Wybrane listy będą zamieszczane na stronie co miesiąc.