5 sposobów na jak najszybsze powstrzymanie kłótni

powiązane przedmioty

Ilustracja: serce rękawic bokserskich Ilustracja: serce rękawic bokserskich Źródło: Ben Wiseman

1 Opowiedz osobistą historię.

Wychowałem się w rodzinie, która dużo kłóciła się o politykę i nadal to robię, zarówno w moim podkaście, jak iw życiu. Osobista historia może usunąć gorące powietrze z rozmowy. Ludzie zaczynają zwracać uwagę zarówno sercem, jak i umysłem. Byłem ostatnio gościem w konserwatywnym podkaście i zastanawialiśmy się, czy to źle, czy nie, uniemożliwianie muzułmanom wjazdu do kraju w celu zapobiegania terroryzmowi. W końcu powiedziałem, że jestem Żydem, a pomysł uchwalenia praw, które inaczej traktują ludzi ze względu na religię, bardzo mnie denerwuje. Kiedy ktoś wnosi osobistą narrację do kłótni, drugiej osobie trudniej jest iść dalej – ma wrażenie, że neguje twoje osobiste doświadczenie. To jak przycisk resetowania. Pomaga każdemu pamiętać, że rozmawia z drugim człowiekiem i mieć trochę współczucia.
— Emily Bazelon, pisarka personelu w Magazyn New York Times i cohost of the Slate podcast Polityczny Gabfest . Mieszka w New Haven, Connecticut.

dwa Wyjdź ze swojego iPhone'a Timer.

Kiedy masz grupę, która staje się wojownicza – jak spotkanie PTO w szkole – potrzebujesz asertywnego lidera, który może ustalić limity czasowe dla każdego mówcy (kilka minut) i całej dyskusji (powiedzmy 30 minut – a następnie odłóż ją na półkę). lub zagłosować). Możesz podać piłkę antystresową lub długopis, aby wskazać, kto mówi. Ludzie, próbując przedstawić swój punkt widzenia, powtórzą tę samą rzecz na różne sposoby. To nie jest produktywne. Pomagają w tym ograniczenia czasowe. Ale lider musi rozpoznać, kiedy argument staje się zbędny i odciąć go. Najszybszym sposobem jest określenie problemu własnymi słowami – OK, rozumiem, że twój problem polega na tym… – a potem przejdź dalej.
—Craig Bystryński, redaktor naczelny WOM Dzisiaj, która oferuje pomysły i porady dla organizacji rodziców-nauczycieli. Mieszka w Natick w stanie Massachusetts.

3 Wyobraź sobie, że to zrewidujesz.

Czasami myślę, jak zabrzmi walka, gdy następnego dnia powiem o tym dziewczynie. Muszę powiedzieć, że chodziło o to, jak rozładowałem zmywarkę, wiesz? Albo o jakiś surowy kurczak na talerzu. Albo po raz trzeci kupił niewłaściwy chleb. Potem zacząłem krzyczeć. Jeśli potrafisz przeskoczyć do zawstydzającego momentu, w którym podsumowujesz walkę – i usłyszysz, jak to się robi ty może brzmieć jak agresywny lub szalony – sprawia, że ​​spowalniasz rzut i ponownie sprawdzasz, co wnosisz do stołu. Widzisz, jakie to wszystko głupie. Jeśli masz wokół siebie dzieci, nie musisz nawet sobie wyobrażać. Masz tam świadków – a to może sprawić, że będziesz honorowy.
— Heather Havrilesky, autorka Nowy Jork felieton Ask Polly i książka w magazynie Jak być osobą na świecie . Mieszka w Los Angeles.

4 Szybki! Wyobraź sobie miękkie podbrzusze.

Gniew jest często twardą skorupą przykrywającą smutek lub bezradność nieśmiałości, na którą jesteśmy zbyt podatni na okazanie. Jeśli kłócisz się z kimś bliskim — takim jak współmałżonek lub dobry przyjaciel — czytaj między wierszami. Powiedz sobie, zamiast odpowiadać na złość, poszukam miękkiej strony. Co tak naprawdę się dzieje? To pomoże ci zareagować w milszy, bardziej cierpliwy sposób. Jeśli jesteś osobą złą, staraj się wyrażać uczucia, a nie tylko swój pogląd na fakty. Tak więc: zdaję sobie sprawę, że jestem po prostu rozczarowany, ponieważ nie załatwiłeś sprawy, o którą cię prosiłem, i to sprawia, że ​​czuję się nieważny. Twój współmałżonek prawdopodobnie powie: Oczywiście, że jesteś dla mnie ważny! Szybko zmienia rozmowę.
— dr Erica Reischer jest psychologiem, wychowawcą rodziców i autorką Co robią wspaniali rodzice? . Mieszka w Oakland.

5 Wejdź w środek.

Czasami, gdy moderuję debatę na kontrowersyjny problem kulturowy, sprawy mogą prawie zjechać z torów. Debata przeradza się w paskudną wymianę zdań. W jednym ekstremalnym momencie dwóch dyskutantów o przeciwstawnych poglądach na temat Izraela i Palestyny ​​wpadło w furię i zaczęło niezrozumiale na siebie krzyczeć. Nikt nic nie słyszał. W takim razie opuściłem podium, podszedłem do nich i podniosłem ręce jak Mojżesz rozdzielający Morze Czerwone, jakby chciał powiedzieć: Stop. Szczerze, to był trochę wstydliwy moment. Możesz go używać z ludźmi, których dobrze znasz, aby się odciąć, uspokoić i na zmianę słuchać się nawzajem. Wyjaśnij, że nikt nigdzie nie zajdzie i wezwij ich, aby byli lepszymi sobą.
—John Donvan, gospodarz i moderator Wywiad do kwadratu w amerykańskich debatach , cykl czteroosobowych debat na żywo na tematy polityczne i kulturalne. Mieszka w Waszyngtonie