6 powszechnych problemów finansowych, rozwiązanych

Felietonistki Modern Manners Catherine Newman (ekspert etykiety i autorka pamiętnika dla rodziców) Czekam na Ptaszkę ) i Michelle Slatalla (profesor w Columbia University School of Journalism i była felietonistka New York Times ) pomogą ci przejść przez te niezręczne rozmowy o pieniądzach.

Jestem rozwiedziona i płacę wyłącznie za ślub córki. Czy na zaproszeniu muszę podać imię i nazwisko mojego byłego męża? — W.R.

Niestety, musisz. Zasadą starej etykiety było to, że zaproszenie powinno być wystawione przez gospodarza, którym w tym przypadku jesteś ty i tylko ty. Ale ten edykt jest przestarzały, zwłaszcza teraz, gdy za ślub może zapłacić dowolna kombinacja rodziców, teściów i młodej pary. Poza tym, jakkolwiek irytujący może być twój były, nie jest to odpowiednia okazja, by go ukarać, a zaproszenia nie należy używać w interesie złośliwości. Tak długo, jak twoja córka woli, aby oboje jej rodzice zostali zidentyfikowani, powinieneś to zrobić. Niech ten wyjątkowy dzień będzie okazją do hojności i optymizmu, nieskażonego goryczą. Wybierz drogę, ponieważ jest to słuszne i ponieważ uszczęśliwi twoją córkę.

- Katarzyna Newman


Jestem grafikiem i zgodziłem się ze zniżką pracować nad logo, papeterią i stroną internetową dla firmy znajomego. Teraz prosi mnie o zaktualizowanie strony bez oferowania zapłaty za dodatkową pracę. Czuję, że nie szanuje mojego czasu. Jak mam jej powiedzieć, że od teraz muszę pobierać od niej pełną cenę, nie denerwując jej? — J.M.

Dobre uczynki mogą być satysfakcjonujące. (Badania pokazują, że hojność jest ogromnym zastrzykiem szczęścia.) Ale niestety nie płacą czynszu. To cudowne, że zrobiłeś coś miłego dla swojej przyjaciółki, i zrozumiałe jest również, że nie możesz robić jej przysług w nieskończoność. Może potrzebować przypomnienia, że ​​w ten sposób zarabiasz na życie.

Gdy następnym razem poprosi o pomoc, powiedz: „Cieszę się, że pomogłem Ci uruchomić tę witrynę, ale porozmawiajmy o tym, co wyobrażasz sobie na przyszłość. Jeśli będzie ciągła konserwacja, będę musiał naliczyć opłatę za mój czas. Jeśli zgodzi się na twoje stawki, to świetnie. Jeśli będzie się wahać, zasugeruj innych projektantów, z którymi mogłaby współpracować, zachowując w ten sposób cenny czas i przyjaźń.


Trzy lata temu moja droga przyjaciółka zainwestowała w biznes w stylu piramidy i straciła wszystkie oszczędności, zanim w końcu zorientowała się, że to oszustwo. Od tamtej pory boryka się z problemami finansowymi, a ostatnio wystąpiła o pomoc publiczną. Teraz dowiedziałem się, że zaczęła poświęcać czas i środki na kolejne przedsięwzięcie związane z piramidą i ma nadzieję, że wejdzie na całość. Chcę ją ostrzec, żeby nie posuwała się naprzód z tym nowym biznesem, zanim włoży w to jakiekolwiek pieniądze. Czy powinienem? A może powinienem trzymać się z daleka? — Nazwisko wstrzymane na żądanie

Gdybyś napisał „mój znajomy”, powiedziałbym: „Za wszelką cenę, trzymaj się z daleka”. Ale droga przyjaciółka to inna sprawa i jeśli jej obecna szansa brzmi zbyt dobrze, aby mogła być prawdziwa, prawdopodobnie tak jest.

Więc tak, powinieneś się odezwać. Ale rób to delikatnie i nie odnosząc się do jej trudnej sytuacji finansowej. Możesz przypomnieć jej o tym, co się wydarzyło, gdy ostatnio realizowała plan biznesowy – określając to jako pech, a nie brak dobrego osądu – a następnie zasugeruj konkretne sugestie, jak upewnić się, że ta okazja jest uzasadniona.

Czy masz wspólnego przyjaciela z doświadczeniem biznesowym? Zaproponuj, aby omówiła z tą osobą swoje nowe przedsięwzięcie. Lub zachęć ją do wyszukania nazwy firmy na stronie internetowej Better Business Bureau, aby sprawdzić, czy zgłoszono jakiekolwiek wcześniejsze wykroczenia. (Nie ulegaj pokusie, aby zrobić to dla niej sam, bo zmienisz się z wspierającego na wścibski.)

Oczywiście twój przyjaciel uważa, że ​​to dobry pomysł, w przeciwnym razie nie będzie go realizować, więc powstrzymałbym się od krytykowania koncepcji biznesowej. I bez względu na to, jak bardzo jesteś ostrożny, bądź przygotowany na negatywną reakcję z jej strony: Twoja przyjaciółka może czuć się urażeni tym, że kwestionujesz przedsięwzięcie, w które wierzy, i powinieneś szybko przeprosić za udzielenie nieproszonej (choć w dobrej wierze) porady .

Mimo to, jeśli istnieje szansa, że ​​twoja interwencja może powstrzymać kogoś, na kim ci zależy, przed kolejną katastrofą finansową, mówię, że jest to warte ryzyka.

Jak możesz odmówić koleżance, która prosi o darowizny na jej ulubiony cel? Już daję pieniądze kilku innym organizacjom non-profit i muszę gdzieś postawić granicę. — B.G.

Odmowa takim prośbom jest często wyzwaniem – zwłaszcza, że ​​pochodzi od kogoś z twojego życia, a nie od anonimowego akwizytora, przed którym możesz grzecznie zamknąć drzwi. Wyjaśnij swojemu przyjacielowi, że twój budżet na cele charytatywne został już rozliczony, ale sprawa wydaje się godna uwagi (zakładając, że tak jest). Następnie życz jej powodzenia w zbieraniu funduszy.

Ewentualnie, jeśli martwisz się, że wydajesz się zbyt Scroogey, możesz dokonać symbolicznej wpłaty, powiedzmy, 10 USD. Ponownie powiedz, że chciałbyś dać więcej, ale to wszystko, na co pozwalają obecnie twoje finanse. Nawet niewielka ofiara powinna uspokoić twojego kumpla.

W gruncie rzeczy darowizny na cele charytatywne są formą inwestycji — to znaczy inwestycji w lepszy świat. Jak w przypadku każdej decyzji finansowej, ważne jest, aby przydzielać środki według własnego uznania.


Współpracownicy nieustannie proszą o pieniądze (od 5 do 20 USD) na baby shower, święta, wesela, urodziny, prezenty dla szefa, wyjazd do nowej pracy, drugi baby shower itp. To za dużo! Dostaję „oko”, kiedy nie wnoszę się do mnie, i to sprawia, że ​​czuję się skrępowany. Ale czy nie mogę wybrać, na co wydam pieniądze? Jeśli nie daję pieniędzy, nie jem jedzenia ani nie podpisuję karty. Nienawidzę być w takiej pozycji. Jak ładnie odmówić bez powodowania rozłamu lub bycia oznaczonym jako tani skater? — J.P.

Idealnie byłoby, gdybyś mógł dzielić się świątecznymi nastrojami bez ciągłego rzucania się lub zawstydzania. Anonimowe darowizny powinny być obowiązkowe. Niestety, dyskrecja nie wydaje się być częścią nieustannej polityki w Twoim biurze. Oczywiście możesz wstrzymać się od głosu, ale na pewno będziesz mieć oko, zwłaszcza jeśli przyjeżdżasz do pracy opalona na Antigua lub nosisz nową biżuterię. (Och, ale nie mogła wrzucić 5 dolarów na tort lodowy?)

Wypróbuj jedną z poniższych opcji: Rozważ wysłanie do współpracowników wiadomości e-mail, w której wyrażasz zainteresowanie pracą zespołową i sugerujesz alternatywy, takie jak wspólne, comiesięczne świętowanie wszystkich kamieni milowych. (Szanse są duże, że nie jesteś sam w swoim zmęczeniu datkami.) Inną opcją – rodzaj mentalnego przetasowania – jest uczynienie z „harmonii w pracy” pozycji w swoim osobistym budżecie. Pomyśl o tym nie jako o ucieczce przed obowiązkowym dawaniem prezentów, ale jako o strategicznej inwestycji we własne szczęście. Spędzasz dużo czasu ze swoimi kolegami z biura; może warto 200 dolców w ciągu roku, aby to doświadczenie było jak najbardziej przyjemne.

Cokolwiek zdecydujesz, znajdź jakiś sposób, aby wnieść swój wkład, gdy nadejdzie wydarzenie: symboliczna kwota, talerz ciastek lub – przynajmniej – twoje szczere życzenia.


Moja koleżanka trzymała moje ośmiomiesięczne dziecko i pozwalała jej bawić się naszyjnikiem, który miała na sobie. Nic dziwnego, że sznur koralików się zerwał. Przeprosiłem i zaproponowałem naprawę lub wymianę. Powiedziała, że ​​skontaktuje się ze mną z wyceną. Szczerze mówiąc, zaproponowałam, że będę miła – ale czuję, że to ona pozwoliła mojemu dziecku bawić się naszyjnikiem i nie jest to moja odpowiedzialność za jego naprawę. Co powinienem zrobić? — A. B.

Możliwe, że podczas tej interakcji zepsuło się coś więcej niż naszyjnik. Dzięki jej odpowiedzi na Twoją ofertę masz informacje o swoim przyjacielu, których nie chciałeś, a to może okazać się moment, w którym zauważysz, że Twoje priorytety się rozchodzą. To powiedziawszy, dobrze zrobiłeś, proponując wymianę naszyjnika. Twój przyjaciel powinien był powiedzieć: Proszę się nie martwić! To tylko naszyjnik. Poza tym to ja pozwoliłem dziecku się nim bawić. Ale nie zrobiła tego. Więc jeśli ona podąży za nią, będziesz musiał zadośćuczynić swojej ofercie. (Uwaga: oferty retoryczne można traktować dosłownie, a zrobienie tego, co właściwe, może skutkować złym rezultatem). Nie być dziwnym detektywem od biżuterii, ale gdyby koraliki były czymś cennym, takim jak perły, zostałyby zawiązane, więc jest mało prawdopodobne, że tuzin wtoczył się do otworu wentylacyjnego, co wymagało wyczerpania funduszy z college'u dziecka, aby je zastąpić. Ale nie zajmuj się tą sprawą, chyba że robi to twój przyjaciel. Najlepiej byłoby, gdyby ponownie rozważyła i stwierdziła, że ​​ludzie są bardziej wartościowi niż rzeczy i że powinna pozwolić, aby problem ustąpił.


Prześlij własne zagadki społeczne. Wybrane litery zostaną zamieszczone na stronie internetowej.